Budowa kościoła
Radomskie Towarzystwo Dobroczynności
Budowa Kościoła pw. Świętej Rodziny w Radomiu związana jest z historią Radomskiego Towarzystwa Dobroczynności.
Pierwsze towarzystwo dobroczynne w Radomiu zostało założone w 1815 r. z inicjatywy ówczesnego prezydenta miasta Józefa Franciszka Królikowskiego (1781–1839). Było to trzecie tego rodzaju towarzystwo na ziemiach polskich po wileńskim z 1807 r. i warszawskim z 1814 r. Pierwszym prezesem Towarzystwa był Augustyn Witkowski (ok. 1779–1844), prezes Trybunału Cywilnego w Radomiu, a wiceprezesem ks. Kazimierz Kłaczyński (1796–1852), rektor Kolegium Pijarów w Radomiu. Towarzystwo zostało założone w celu niesienia pomocy ubogim oraz zaradzenia problemowi żebractwa ulicznego. Poza kilkoma wzmiankami w prasie[1] nie zachowało się jednak zbyt wiele informacji na temat jego szczegółowej działalności. W 1828 r. Towarzystwo otworzyło Szpital św. Aleksandra na gruncie znajdującym się przy ul. Nowy Świat (dzisiaj ul. Limanowskiego), pozyskanym kilka lat wcześniej od OO. Cystersów z Wąchocka[2].
W 1842 r. wydany został ukaz carski, na mocy którego wszystkie ochronki, domy pracy, zakłady dla sierot i żebraków, a także towarzystwa dobroczynne zostały oddane pod nadzór Rady Głównej Opiekuńczej[3]. W związku ze zinstytucjonalizowaniem pomocy socjalnej w Radomiu oraz oddaniem jej pod zarząd Rady Opiekuńczej Zakładów Dobroczynnych Powiatu Radomskiego Radomskie Towarzystwo Dobroczynności, będące instytucją prywatną, zostało wówczas zlikwidowane[4]. W tym czasie szpital św. Aleksandra okazał się zbyt mały dla zaspokojenia potrzeb lokalnej społeczności. W 1846 r. Rada Opiekuńcza Zakładów Dobroczynnych Powiatu Radomskiego wybudowała nowy szpital przy ul. Warszawskiej (dzisiaj ul. Malczewskiego), na placu zakupionym od rodziny Tymińskich. Obiekt został poświęcony w 1847 r. przez ks. Michała Kobierskiego (1804–1876), proboszcza radomskiego, a cztery lata później przemianowany na Szpital św. Kazimierza dla uczczenia starań, jakie na rzecz jego budowy podjął wspomniany wyżej ks. Kazimierz Kłaczyński, pełniący funkcję przewodniczącego Rady Opiekuńczej[5].
W związku ze stale pogłębiającym się ubóstwem i nasilającym się problemem żebractwa po przeszło 30 latach postanowiono jednak reaktywować w Radomiu towarzystwo dobroczynne. Jego statut został zatwierdzony przez Radę Gubernialną w Radomiu i władzę carską w Petersburgu 28 listopada 1874 r. Działalność Towarzystwa zainaugurowano 23 lutego 1875 r. Pierwszym prezesem nowego Radomskiego Towarzystwa Dobroczynności został Ludwik Waniewicz, będący podobnie jak wspomniany wyżej Witkowski prezesem Trybunału Cywilnego. Kolejnymi prezesami Towarzystwa byli m.in. Konstanty Luboński (1833–1899), sędzia pokoju, Ignacy Pawiński (ok. 1847–1915), członek Sądu Okręgowego w Radomiu, Karol Staniszewski (1852–1933), adwokat, Wacław Przychodzki (ok. 1853–1932), rejent, i Maksymilian Skotnicki (1863–1922), radca Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Członkami Rady Gospodarczej Towarzystwa byli m.in. Jan Kanty Trzebiński (1822–1899), znany drukarz i wydawca, oraz Ludwik Karsch (1806–1859), garbarz pochodzący z Nadrenii. Początkowo Towarzystwo wspierało ubogich datkami, udzielało zapomóg i prowadziło sprzedaż maszyn do szycia. Wraz z rozwojem Towarzystwa zwiększał się jednak zakres jego działalności. 13 września 1878 r. Rada Gospodarcza Towarzystwa otworzyła przytułek dla starców i kalek, a w 1881 r. przeniosła go do budynku na ul. Piaski (dzisiaj ul. Niedziałkowskiego) zakupionego za 3775 rubli od Szymona Sławińskiego, członka Towarzystwa Kredytowego miasta Radomia[6].
W latach 80-tych XIX w. Towarzystwo znacząco poszerzyło swoją ofertę o kolejne formy wsparcia charytatywnego. Zaczęło finansować stypendia dla sierot, wypłacać zapomogi dla uczących się rzemiosła oraz dla zubożałych rzemieślników i służących, a także udzielać ubogim pożyczek na dogodnych dla nich warunkach. Równocześnie Towarzystwo zaczęło wysyłać dzieci z ubogich rodzin na kuracje zdrowotne do Solca, organizować opał i tanie wyżywienie. W 1894 r. gubernator radomski Michaił Aleksandrowicz Majlewski (1830–1917) przekazał pod zarząd Towarzystwa darmową czytelnię Karola Hoffmana (1855–1937) o przeszło dwóch i pół tysiąca pozycji[7], a w 1893 r., dzięki staraniom prezesa Lubońskiego, pod auspicjami Towarzystwa powstała na Starym Mieście pierwsza ochronka dziecięca. Jej poświęcenia w obecności gubernatora Majlewskiego, członków Rady Gospodarczej Towarzystwa i licznie zebranych gości dokonał 17 września 1893 r. ks. Józef Urbański (1827–1906), proboszcz radomski[8].
Zarząd Towarzystwa Dobroczynności wraz z podopiecznymi
(wśród obecnych m.in. prezes zarządu Stanisława Chudkiewicz-Olszewska, Jan Olszewski, rejent Gawęcki)
[ASMW]
Siostry Szarytki
Pod koniec XIX w. Radomskie Towarzystwo Dobroczynności rozwijało się coraz prężniej. W 1895 r. członkowie Towarzystwa podjęli starania mające na celu założenie w Radomiu domu zarobkowego. Dzięki ofiarności mieszkańców Radomia oraz wsparciu Rudolfa Ottona barona von Buxhoevedena (1833–1918), wicegubernatora radomskiego, jesienią 1896 r. oddano do użytku nowy, neogotycki gmach Towarzystwa przy ul. Świeżej (dzisiaj ul. Kelles-Krauza) przeznaczony na Dom Pracy i ochronkę dla dzieci[9].
Postanowiono wówczas, by w działalność charytatywną Towarzystwa zaangażować Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.
Pierwsza próba sprowadzenia do Radomia Sióstr Miłosierdzia miała miejsce już w 1828 r., kolejna, również bezskuteczna, w 1865 r.[10] Siostry Szarytki przybyły do Radomia dopiero w 1897 r. Po przybyciu pierwszych sióstr do Szpitala św. Kazimierza władze miasta podjęły starania o pozyskanie kolejnych do posługi w zakładach Towarzystwa. Zaangażował się w to osobiście ówczesny prezydent Radomia Konstanty Zaremba (1865–1937). Wizytatorka zgromadzenia s. Augusta Sikorska odpowiedziała początkowo negatywnie, wskazując na niewystarczającą liczbę sióstr do objęcia kolejnej placówki w tym samym mieście. 30 grudnia 1897 r. Konstanty Luboński, prezes Towarzystwa, wystosował oficjalną odezwę do władz Zgromadzenia w tej sprawie, sugerując, że Dom Pracy i ochrona dla dzieci, którą Towarzystwo planuje otworzyć obok przytułku dla starców i kalek, nie będą mogły funkcjonować bez pomocy sióstr. W wyniku starań ze strony Rady Towarzystwa, a szczególnie ks. Stanisława Puławskiego (1866–1937), wikariusza, a następnie rektora kościoła pw. św. Katarzyny w Radomiu[11], w marcu 1898 r. przybyła do Radomia s. Florentyna Kossakowska, która została przydzielona do wspólnoty Sióstr posługujących w Szpitalu św. Kazimierza z poleceniem zorganizowania nowej placówki w wyremontowanym budynku przytułku przy zbiegu ulic Świeżej i Piaski. Od czerwca 1898 r. siostry mieszkały na stałe już w budynku zakładu[12]. Siostry, które jako pierwsze podjęły posługę w dwóch placówkach w Radomiu to: w Szpitalu św. Kazimierza: s. Helena Ostrowska (przełożona), s. Katarzyna Krak i s. Helena Rościszewska; a w Domu Pracy: s. Florentyna Kossakowska (przełożona), s. Jadwiga Kruzer i s. Anna Dworakowska[13].
Przytułek w Domu Pracy (1898 r.)
[ASMW]
Ochronka w Domu Pracy (1898 r.)
[ASMW]
Szwalnia i pracownia robót kościelnych w Domu Pracy (1898 r.)
[ASMW]
Pierwsza kaplica zakładowa
Wraz z pojawieniem się Sióstr Szarytek w domu Towarzystwa na Piaskach zrodziła się pilna potrzeba zadbania o potrzeby duchowe sióstr i ich podopiecznych oraz wybudowania w tym miejscu kaplicy. W „Gazecie Radomskiej” z września 1898 r. czytamy: Kiełkuje myśl urządzenia w domu zarobkowym kaplicy, którą opiekowałyby się Siostry Miłosierdzia. Myśl wzniosła, bo modlitwa i Msza święta, odprawiana w omawianej kaplicy, zbawienny wpływ wywrze na mieszkańców „Domu pracy”[14]. Początkowo w gmachu przy zbiegu ul. Świeżej i Piaski urządzono niewielką kaplicę zakładową. Znajdowała się w oficynie, po lewej stronie od wyjścia na podwórze[15]. Jej urządzenie przyczyniło się do znacznej odnowy moralnej mieszkających tam ubogich[16]. Pensjonariusze zbierali się codziennie w kaplicy na modlitwę, a okazjonalnie korzystali w niej ze spowiedzi[17]. Kaplica była skromna. Pierwsza Msza święta została w niej odprawiona 8 października 1898 r. przez ks. Jana Naulewicza (1865–1940), który pełnił w niej codzienną posługę duszpasterską[18].
Całość zakładów Towarzystwa Dobroczynności została oddana pod patronat cesarzowej Aleksandry Romanowej (1872–1918) i uroczyście otwarta w dniu imienin cesarza Mikołaja II Romanowa (1868–1918) 18 grudnia 1898 r. w obecności gubernatora radomskiego Jana Grzegorzewicza Podgorodnikowa (1840–1910), członków Rady Gubernialnej Dobroczynności Publicznej i Rady Towarzystwa Dobroczynności Publicznej[19]. Część obchodów miała miejsce w kaplicy zakładowej. S. Florentyna Kossakowska w liście datowanym na ten sam dzień opisała wspomnianą uroczystość następującymi słowami: Kilka dni zajęte byłyśmy jedynie sprzątaniem i przygotowaniami do uroczystości, która miała miejsce dziś w Niedzielę o godz. 1 po południu. Sala główna dla gości przybrana kwiatami i portrety Najjaśn. Państwa uwieńczono. Dzieci i ubodzy świątecznie przystrojeni, jak i cały dom porządnie i czysto przedstawiał się. Program ułożony przez biskupa Sotkiewicza wykonano z całą ścisłością. Po zgromadzeniu się gości zaproszonych wprowadzono na salę ubogich i dzieci, odśpiewano „Veni Creator”, poczem ks. Puławski wygłosił mowę odpowiednią, zwracając się do ubogich – dzieci – Sióstr. Dziękował Gubernatorowi za opiekę, a dobrodziejom za ofiary, w szczególności Ks. Szubartowiczowi, że umożliwił i poparł sprowadzenie Sióstr do Radomia. Prałat w assystencyi święcił cały gmach, towarzyszyli mu Gubernator Podgorodnikow, wice Gubernator, cała Rada Gubernialna i Rada Dobroczynna. W końcu zebrano się w ochronie, gdzie dzieci przyjęły gości śpiewem i wierszem. Tu Prałat przemówił i zaprosił wszystkich do kaplicy na podziękowanie Bogu za otwarcie „Domu Pracy”. Odśpiewano Te Deum, a po podpisaniu się w Księdze Pamiątkowej o godz. 3 rozjechali się goście, dążąc na obiad proszony do Prezesa na cześć Prałata”[20].
W 1900 r. otwarto w zakładzie szwalnię dla starszych dziewcząt, w związku z czym przydzielono do Domu Pracy czwartą siostrę[21]. 13 czerwca 1900 r. zakład Towarzystwa Dobroczynności zwiedzał ks. bp Antoni Sotkiewicz (1826–1901), biskup diecezjalny sandomierski. Udzielił błogosławieństwa pensjonariuszom zakładu, a także uczestniczył we Mszy świętej sprawowanej w kaplicy Domu Pracy przez wspomnianego wyżej ks. Stanisława Puławskiego. Jesienią przybył z kolei do Polski Aleksander Siergiejewicz Tanejew (1850–1918), szambelan rosyjskiego dworu cesarskiego, wiceprezes komitetu opiekuńczego nad domami pracy, w celu zwizytowania zakładów dobroczynnych. W Domu Pracy na radomskich Piaskach Tanejew gościł 23 października 1900 r. Po wizytacji wydał bardzo życzliwą opinię na temat posługi Sióstr Szarytek w tym zakładzie: Radom posiada piękny piętrowy gmach domu zarobkowego, jasny i obszerny, w którym znaleźli przytułek dorośli pensyonarze i dzieci. Na parterze znajdują się: sala pracy, sypialnia dla mężczyzn i biuro. Gmach urządzony został na 40 osób. Dorośli pensyonarze (13 mężczyzn i 20 kobiet) wszyscy mogą być zaliczeni do rzędu osób nawpół zdolnych do pracy. Oprócz tych dom zarobkowy utrzymuje zupełnie niezdolnych do pracy (6 mężcz. i 22 kob.) w tej liczbie są przychodni i stali pensyonarze. Z przychodnich otrzymują pożywienie najbiedniejsi. Pensyonarze zajmują się wyplataniem mat, sklejaniem torebek papierowych, wyrobem chorągiewek kolejowych, darciem pierza i wyrobem Szwabrów. Na pierwszem piętrze ponad Domem Zarobkowym mieści się sypialnia dla kobiet, ochrona dziecięca i wzorowa szwalnia dla dziewcząt. Dzieci i dziewczynki przychodzące. Obie instytucye znajdują się pod zarządem wielebnych Sióstr Miłosierdzia (Szarytek). Trzeba oddać zupełną sprawiedliwość zabiegom i opiece tych zasługujących na szacunek pracowniczek. W ochronie dzieci bawią się, śpiewają, słuchają opowiadań i nabierają ogólnokształcących pojęć przez demonstrowanie obrazków ściennych: wogóle utrzymanie i opieka dzieci są bez zarzutu[22]. Po wizycie Tanejewa w Domu Pracy Radomskiego Towarzystwa Dobroczynności w jednym z pism petersburskich ukazała się bardzo pochlebna opinia na temat zakładu: Zawdzięczając okazanej pomocy przez „Opiekę”, Radom posiada dla Domu Pracy budynek jednopiętrowy, piękny, widny i obszerny, w którym znajdują przytułek dorośli i dzieci. Na dole mieszczą się warsztaty, sypialnia męska i kancelarya. Budynek urządzony na 40 osób, w nim Ochrona na 80 dzieci i szwalnia na 30 dziewczynek. Zakład pozostaje pod nadzorem Sióstr Miłosierdzia, czyli Szarytek. Niepodobna powstrzymać się od wrażenia najgłębszego uznania dla troskliwej opieki, którą dają te zacne pracownice. Nigdy nie zapomnę widoku pięknego, jaki zachwycił mnie, patrząc na milutkie, czyściutkie maleństwa do lat 7 przyjmowane chłopcy i dziewczynki, których prawa dla ochronek uczyć nie wolno, ale zajęte bawieniem się w gry, śpiewem i opowiadaniem poględowem przy pomocy rycin ściennych. W pracowni dziewczynki starsze szyją, haftują itp., a po wyuczeniu się każda z nich otrzymuje miejsce. Oddział ten uważać można za odrębny i niezmiernie użyteczny typ zakładów pracy[23].
11 lutego 1903 r. Dom Pracy zwizytował bp Stefan Zwierowicz (1842–1908), biskup diecezjalny sandomierski. 18 grudnia tego samego roku gościł w nim pisarz Henryk Sienkiewicz, który w księdze pamiątkowej Domu zapisał takie słowa: Gdzie społeczeństwo otacza opieką dzieci, tam zawsze przed nim jasna przyszłość! Szczęść Boże!, a także: Cześć tym sercom, które te mury wzniosły[24].
Ochronka przychodnia w Domu Pracy (1928 r.)
[ASMW]
Pierwsze poświęcenie pokarmów wielkanocnych dla ubogich (1938 r.)
[ASMW]
Powstanie kościoła
Rozwój zakładów Towarzystwa Dobroczynności sprawił, że mała kaplica zakładowa stała się z czasem niewystarczająca dla zaspokojenia potrzeb wszystkich osób zaangażowanych w ich działalność. Podjęto więc myśl o wybudowaniu nowej, większej kaplicy w bliskości Domu Pracy. Inicjatywa ta wypłynęła ze strony s. Kossakowskiej. W 1901 r. ks. Wawrzyniec Szubartowicz (1832–1911), prałat kapituły sandomierskiej, przekazał Radomskiemu Towarzystwu Dobroczynności na ten cel 3000 rubli. Pewną ofiarę przekazał również ks. Marceli Grajewski (1853–1932), prefekt gimnazjum męskiego w Radomiu. W 1902 r. ogrodnik Józef Wełnowski, fundator fisharmonii do kaplicy zakładowej[25], wraz z małżonką Emilią, aktem notarialnym przekazał Towarzystwu 921 łokci placu przy ul. Świeżej przylegającego do Domu Pracy z przeznaczeniem na budowę nowej kaplicy. W tym samym roku prezes Wacław Przychodzki zakupił i przekazał Towarzystwu działkę o powierzchni 13 sążni kwadratowych, czyli 174 łokci, znajdującą się w przedłużeniu dawnej działki rodziny Wełnowskich, poszerzając tym samym plac pod budowę kaplicy[26].
Znaczące ofiary na budowę kaplicy złożyły ponadto Marianna Barańska (1200 rubli) i Katarzyna Funkenstein (1000 rubli). W czerwcu 1903 r. s. Kossakowska została przeniesiona do szpitala w Sandomierzu, a nową przełożoną wspólnoty zakładowej została s. Jadwiga Kruzer. Fundament pod nowa kaplicę położono na wiosnę 1904 r. z kamieni zwiezionych na ten cel przez parafian radomskich z okolicznych wiosek. Kamień węgielny pod budowę kaplicy poświęcił w dniu swoich imienin 10 sierpnia 1904 r. o 9 rano główny fundator kaplicy, wspomniany wyżej ks. Szubartowicz[27].
Kaplica pw. Świętej Rodziny została wybudowana według planu miejskiego architekta Stefana Lamparskiego, tego samego, który zaprojektował budynek Szkoły Rzemiosł w Radomiu (obecnie Zespołu Szkół Samochodowych) i nadzorował restaurację radomskiej Fary. Budynek został wzniesiony w stylu neogotyckim, by harmonijnie komponować się z Domem Pracy. Roboty murarskie prowadzili Julian Gawłowski i Karol Goździkowski, a prace ciesielskie Jan Neuman. Kaplica została uroczyście poświęcona przez ks. Szubartowicza 26 września 1905 r.[28]. Odtąd także zakład Towarzystwa Dobroczynności nazywano powszechnie Domem Pracy Świętej Rodziny[29].
Pierwotnie kaplica posiadała trzy ołtarze: neogotycki ołtarz główny z figurą Niepokalanego Poczęcia NMP zasuwaną obrazem Świętej Rodziny oraz dwa ołtarze boczne: św. Wincentego a Paulo i św. Antoniego. Msze święte sprawowali w niej początkowo prefekci gimnazjum radomskiego: ks. Walenty Starzomski (1871–1935) i ks. Wacław Wodecki (1876–1965). Z chwilą, gdy nabożeństwa zostały przeniesione z kaplicy zakładowej do nowej świątyni, Rada Towarzystwa przeniosła do Domu Pracy 20 dzieci z Ochrony na Starym Mieście. Z tego powodu władze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia przysłały do wspólnoty przy zakładzie piątą siostrę. Ostatecznie siostry otrzymały oficjalne pozwolenie urzędowe na stałe zamieszkanie przy zakładach dobroczynnych od władz Gubernatora Warszawskiego w 1906 r.[30]
W 1908 r. Antoni Piaskowski, prezes Rady Towarzystwa Dobroczynności, wraz z członkami Rady i Szczęsny Jastrzębowski, redaktor „Gazety Radomskiej”, zwiedzając zakłady, odwiedzili także nowo wybudowaną kaplicę, którą ocenili jako bardzo ładną i stylową[31]. W 1911 r. wybudowano w kaplicy organy piszczałkowe. Instrument został skonstruowany przez organmistrza Stanisława Jagodzińskiego z fundacji ks. Konstantego Zdybiowskiego (1833–1915).
W październiku 1930 r. Dom Pracy i kaplicę Towarzystwa zwiedził bp Włodzimierz Jasiński (1873–1965), nowo konsekrowany biskup diecezjalny sandomierski, który w tym czasie przybył do Radomia, by odbyć swój „drugi ingres” do Kościoła pw. Opieki NMP. Dostojny gość w księdze pamiątkowej Domu zanotował: Res sacra miser [biedny rzeczą świętą] to hasło niech będzie trwałą zasadą pracy, której błogosławię[32].
Kaplica Świętej Rodziny po wybudowaniu w 1905 r.
[ASMW]
Ołtarz główny Kaplicy Świętej Rodziny
[ASMW]
Ołtarz boczny św. Antoniego z obrazem św. Stanisława Kostki
ubrany na święto Patrona Młodzieży
[ASMW]
Adoracja Najświętszego Sakramentu przez Siostry Szarytki
przy ołtarzu głównym Kaplicy Świętej Rodziny
[ASMW]
(ciąg dalszy w opracowaniu)
[1] Zob. „Gazeta Korrespondenta Warszawskiego i Zagranicznego”, 1820, nr 126, Dodatek, s. 1858; „Gazeta Warszawska”, 1828, nr 322, s. 3313–3314.
[2] Por. W. Kowalik, Towarzystwo Dobroczynności i Kościół Św. Rodziny, w: „Wczoraj i dziś Radomia”, 2004, nr 1(21), s. 24.
[3] Zob. W. Partyka, Ochronki w Królestwie Polskim w świetle akt Rady Głównej Opiekuńczej (1832–1870), w: „Roczniki Pedagogiczne”, 2021, t. 13(49), nr 1, s. 140.
[4] Por. J. Luboński, Monografia historyczna miasta Radomia, Radom 1907, s. 278–281.
[5] Por. W. Kowalik, dz. cyt., s. 24–25.
[6] Por. W. Kowalik, dz. cyt., s. 25; J. Luboński, dz. cyt., s. 283.
[7] Zob. D. Tomczyk, Karol Hoffman (1855–1937), w: Cz. Zwolski (red.), Znani i nieznani ziemi radomskiej, Radom 1980, s. 66.
[8] Por. J. Luboński, dz. cyt., s. 283–284; W. Kowalik, dz. cyt., s. 25; ks. Sł. Olak, Z dziejów radomskich Sióstr Szarytek, cz. 1., w: „Ave”, nr 38(566) z 24 X 2004 r., s. 18.
[9] Por. ks. Sł. Olak, dz. cyt., s. 18; W. Kowalik, dz. cyt., s. 25–26.
[10] Por. W. Kowalik, dz. cyt., s. 24–25.
[11] Zob. bp. W. Wójcik, Ks. Stanisław Celestyn Puławski (1866–1937), w: „Prawo Kanoniczne” 18(1975), nr 1–2, s. 186.
[12] Por. ks. Sł. Olak, dz. cyt., s. 18.
[13] Por. „Gazeta Radomska”, 1900, R. 17, nr 27.
[14] Tamże, 1898, R. 15, nr 72, s. 2.
[15] Por. ks. J. Wiśniewski, Dekanat radomski, Radom 1911, s. 298; W. Kowalik, dz. cyt., s. 26.
[16] Por. „Gazeta Radomska”, 1899, R. 16, nr 21, s. 1.
[17] Por. tamże 1899, R. 16, nr 24, s. 1.
[18] Por. s. E. Chodakowska, Kronika Zgromadzenia, s. 624, w: ASMW; „Gazeta Radomska”, 1900, R. 17, nr 29, s. 2; tamże, 1900, R. 17, nr 12, s. 2; tamże, 1900, R. 17, nr 13, s. 1; tamże, 1900, R. 17, nr 15, s. 2.
[19] Por. ks. Sł. Olak, dz. cyt., s. 18.
[20] Por. s. E. Chodakowska, dz. cyt., s. 624.
[21] Por. tamże.
[22] J. Luboński, dz. cyt., s. 286–287; por. ks. Sł. Olak, dz. cyt., s. 18–19.
[23] s. E. Chodakowska, dz. cyt., s. 624–625.
[24] Por. ks. Sł. Olak, dz. cyt., s. 19; W. Kowalik, dz. cyt., s. 27.
[25] Por. „Gazeta Radomska”, 1899, R. 16, nr 20, s. 2.
[26] Por. J. Luboński, dz. cyt., s. 287–288; ks. J. Wiśniewski, dz. cyt., s. 298; W. Kowalik, dz. cyt., s. 27; ks. S. Grelewski, Album kościołów radomskich ze szczególnym uwzględnieniem kościoła garnizonowego wydany z okazji pierwszego Kongresu Eucharystycznego Diecezji Sandomierskiej w Radomiu, Radom 1932, b.n.s.
[27] Por. ks. J. Wiśniewski, dz. cyt., s. 289; s. E. Chodakowska, dz. cyt., s. 626; ks. Sł. Olak, dz. cyt., s. 18; W. Kowalik, dz. cyt., s. 27–28.
[28] Por. ks. Sł. Olak, dz. cyt., s. 18; W. Kowalik, dz. cyt., s. 27–28.
[29] Por. Album wykonany z okazji 100-tu letniej rocznicy przybycia Sióstr „Szarytek” do Radomia 1898-1998, b.n.s., w: ASMW.
[30] Por. ks. J. Wiśniewski, dz. cyt., s. 289–290; s. E. Chodakowska, dz. cyt., s. 625.
[31] Por. W. Kowalik, dz. cyt., s. 26–27.
[32] Por. tamże, s. 27; ks. T. Lis, Siewca prawdy, w: „Gość Sandomierski” nr 46/2017, https://www.sandomierz.gosc.pl/doc/4314491.Siewca-prawdy [dostęp na 8 września 2024 r.].